Poniżej krótka videorelacja ze spotkania, które odbyło się 20 lutego 2011 w Wołowskim Domu Kultury w ramach cyklu Ciekawi Świata.
Materiał pochodzi z portalu wolowtv.pl, a za zaproszenie i organizację dziękujemy Bartkowi Klimkowi, Lokisowi, WOKowi oraz Ani i Robertowi.
wtorek, 23 marca 2010
30 kwietnia spotkanie na gdańskiej morenie
padła kolejna propozycja opowiedzenia o wyprawie na szerszym forum. Tym razem będziemy mówić i zdjęcia pokazywać w Gdańsku na Morenie w Domu Kultury LWSM "Morena" przy ul. Naukowskiej 3. Zapraszamy wszystkich w piątek 30 kwietnia na godz 18-stą. Wstęp wolny...
niedziela, 14 lutego 2010
ruchome obrazki
Dzisiaj mija miesiąc od naszego powrotu z afryki, podczas którego wydarzyło się wiele rzeczy związanych z wyjazdem i naszymi innymi sprawami. Cieszymy się białą zimą, ale cały czas jesteśmy nakręceni słońcem afryki. Zakończyliśmy sprawy związane z materiałem zdjęciowym. Mamy nadzieję, że sponsorzy są zadowoleni z efektów, a my cieszymy się że wreszcie nadarzyła się motywacja aby poznać photoshopa.
We Wrocławiu spotkałem się z Piotrem, z którym smsowałem w afryce. Okazało się, że wraca w marcu do Dakaru po samochód i poszukuje ludzi na wyprawę.
Mamy do zaprezentowania krótki filmik z miejsc, gdzie ustawialiśmy nasz aparat w tryb video. Mamy nadzieję, że jakiś major label nie zdejmie filmu za pożyczony podkład muzyczny... a nawet jak - to se nagramy sami !
Jak widać na filmie nie ma ujęć rajdowych, lecz za zgoda kolegi Macieja vel Lachy ze Szczecina zamieszczamy jego film idealnie odzwierciedlający widok z samochodu na odcinku pomiędzy Dakhlą, a Rosso. Lachę znam od 10 lat ze wspólnych wyjazdów Upside Down / Rangers, gdzie był etatowym guitarzystą. Okazuje się, że chłopak też trochę podróżuje.
... a na koniec Matt Harding - mój faworyt w dziedzinie pomysłu na klip z podróży.
We Wrocławiu spotkałem się z Piotrem, z którym smsowałem w afryce. Okazało się, że wraca w marcu do Dakaru po samochód i poszukuje ludzi na wyprawę.
Mamy do zaprezentowania krótki filmik z miejsc, gdzie ustawialiśmy nasz aparat w tryb video. Mamy nadzieję, że jakiś major label nie zdejmie filmu za pożyczony podkład muzyczny... a nawet jak - to se nagramy sami !
Jak widać na filmie nie ma ujęć rajdowych, lecz za zgoda kolegi Macieja vel Lachy ze Szczecina zamieszczamy jego film idealnie odzwierciedlający widok z samochodu na odcinku pomiędzy Dakhlą, a Rosso. Lachę znam od 10 lat ze wspólnych wyjazdów Upside Down / Rangers, gdzie był etatowym guitarzystą. Okazuje się, że chłopak też trochę podróżuje.
... a na koniec Matt Harding - mój faworyt w dziedzinie pomysłu na klip z podróży.
niedziela, 31 stycznia 2010
po fakcie
podróże są dla nas spełnieniem marzeń. moglibyśmy inaczej, ale jednak...
dla wszystkich co pytają gdzie teraz - odpowiedź brzmi Lipkusz. najfajniejszy w tym wszystkim jest fakt, że tak na prawdę to nie wiemy co będzie za rok, nawet za miesiąc.
afryka samochodem to kolejny raz dawka solidnego doświadczenia - bezcenne. kolejny raz upewniliśmy się, że jak dajesz dobro - dobro wraca. takie cechy jak szczerość i uczciwość, fałsz, zakłamanie i cwaniactwo występują wszędzie i są szybko odczytywane. jadąc w takie miejsce trzeba z pokorą podejść do kultury, tradycji, wiary i przede wszystkim z szacunkiem do ludzi. nie zawsze jest tak jak pisali w przewodniku i internecie. dopiero wtedy istnieje szansa na prawdziwe poznanie. zapachów, dźwięków i obrazów które widzieliśmy już nikt nam nie odbierze (chyba że google:)
picasaweb.google.com/michal.lutrzykowski
dla wszystkich co pytają gdzie teraz - odpowiedź brzmi Lipkusz. najfajniejszy w tym wszystkim jest fakt, że tak na prawdę to nie wiemy co będzie za rok, nawet za miesiąc.
afryka samochodem to kolejny raz dawka solidnego doświadczenia - bezcenne. kolejny raz upewniliśmy się, że jak dajesz dobro - dobro wraca. takie cechy jak szczerość i uczciwość, fałsz, zakłamanie i cwaniactwo występują wszędzie i są szybko odczytywane. jadąc w takie miejsce trzeba z pokorą podejść do kultury, tradycji, wiary i przede wszystkim z szacunkiem do ludzi. nie zawsze jest tak jak pisali w przewodniku i internecie. dopiero wtedy istnieje szansa na prawdziwe poznanie. zapachów, dźwięków i obrazów które widzieliśmy już nikt nam nie odbierze (chyba że google:)
picasaweb.google.com/michal.lutrzykowski
środa, 20 stycznia 2010
teleportacja z +35°C do -15°C
Przypomnijmy jak to bylo od poczatku. Tak wygladalismy i mowilismy 2 dni przed wyjazdem:
wystartowalismy 25 grudnia ok 7 rano, aby po 63 godzinach zostawic Europe i przywitac Afryke. W Maroko spedzilismy 9 dni dwiedzajac Rabat, Fez, Cascades d'Ouzud, Marakesz, Ouazazate, Ait Benhaddou, wąwóz Todra, Sidi Ifni i Dakhle. Mauretanie przemierzylismy przez 2 dni zahaczajac o miasta Nouadhibou i stolic Nouakchott, gdzie cudem udalo nam sie zalatwic wizy do Senegalu. Tam rowniez 2 dni i 2 miasta: portowe St. Louis i nadmorskie Saly Portudal. Po 2 tygodniach spedzonych na czarnym ladzie wreszcie dotarlismy do Banjulu w Gambii, gdzie rozstalismy sie z beczka i spedzilismy 4 dni jak klasyczni turysci targujac sie na rynkach, wygrzewajac na plazy i zwiedzajac rezerwaty przyrody. Podroz powrotna to 3 samoloty i 10 godzin w Brukseli, a na okeciu pomimo minus 15 stopni gorace powitanie zgotowali nam Ania i Hubert
Mamy duzo zdjec, ktore niedlugo wstawimy do sieci. Zanim to nastapi - chcemy je pokazac publicznie i troche opowiedziec. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do Estrady w sobote 23 stycznia o godzinie 21.00.
wystartowalismy 25 grudnia ok 7 rano, aby po 63 godzinach zostawic Europe i przywitac Afryke. W Maroko spedzilismy 9 dni dwiedzajac Rabat, Fez, Cascades d'Ouzud, Marakesz, Ouazazate, Ait Benhaddou, wąwóz Todra, Sidi Ifni i Dakhle. Mauretanie przemierzylismy przez 2 dni zahaczajac o miasta Nouadhibou i stolic Nouakchott, gdzie cudem udalo nam sie zalatwic wizy do Senegalu. Tam rowniez 2 dni i 2 miasta: portowe St. Louis i nadmorskie Saly Portudal. Po 2 tygodniach spedzonych na czarnym ladzie wreszcie dotarlismy do Banjulu w Gambii, gdzie rozstalismy sie z beczka i spedzilismy 4 dni jak klasyczni turysci targujac sie na rynkach, wygrzewajac na plazy i zwiedzajac rezerwaty przyrody. Podroz powrotna to 3 samoloty i 10 godzin w Brukseli, a na okeciu pomimo minus 15 stopni gorace powitanie zgotowali nam Ania i Hubert
Mamy duzo zdjec, ktore niedlugo wstawimy do sieci. Zanim to nastapi - chcemy je pokazac publicznie i troche opowiedziec. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do Estrady w sobote 23 stycznia o godzinie 21.00.
czwartek, 14 stycznia 2010
ostatni dzien w afryce
Dzisiaj ostatni dzien afrykanskiej przygody. Jutro o 3.30 w nocy mamy samolot z Banjulu do Casablanki, tam przesiadka i do Brukseli. Stamtad juz prosto do Warszawy, potem pociag do Bydgoszczy. Wszystko razem zajmie ok 30 godzin. Trzeba nacieszyc sie afryka poki mozna.
Ponad 100 krokodyli nilowych, aligatorow i kajmanow w Bakau (Kachikally Museum and Crocodile Pool) zyje na wolnosci i mozna je podziwiac wygrzewajacych sie na sloncu blisko sadzawki. Zywia sie rybami, z natury sa leniwe, takze mozna je dotknac i obejrzec z bliska.
Tym czasem meska czesc populacji zyje 27-ma edycja mistrzostw afrykanskiej piłki noznej w Angoli African Cup of Nations 2010. Pomimo faktu, ze Gambia nie zakwalifikowala sie - zainteresowanie spore.
Ponad 100 krokodyli nilowych, aligatorow i kajmanow w Bakau (Kachikally Museum and Crocodile Pool) zyje na wolnosci i mozna je podziwiac wygrzewajacych sie na sloncu blisko sadzawki. Zywia sie rybami, z natury sa leniwe, takze mozna je dotknac i obejrzec z bliska.
Tym czasem meska czesc populacji zyje 27-ma edycja mistrzostw afrykanskiej piłki noznej w Angoli African Cup of Nations 2010. Pomimo faktu, ze Gambia nie zakwalifikowala sie - zainteresowanie spore.
Subskrybuj:
Posty (Atom)